poniedziałek, 26 maja 2014

PARIS :)

Hejka!
Kilka dni temu wróciłam z wycieczki z Paryża. Od zawsze marzyłam by tam pojechać! Te miasto wydawało mi się takie piękne, przepełnione miłością i ludźmi, którzy są wspaniale ubrani. Powiem szczerze, że lekko się zawiodłam, bo wcale nie było tak kolorowo, ale w niektórych częściach Paryża był i taki obraz, który sobie wymarzyłam lub zobaczyłam w internecie. Niektórzy mężczyźni byli tak wspaniale ubrani! Tak z klasą lub po prostu inaczej. Łączyli dodatki, tworzyli kontrowersyjne jak na Polskę stroje. Uważam też nawet, że w naszym kraju zostaliby oni wyzwani. Polska w niektórych kwestiach, a raczej niektórzy ludzie z Polski, są tak zacofani.Wszystko co inne jest dla nich złe i dziwne.To przykre, ale taka jest prawda. Kobiety również były bardzo pięknie ubrane. Elegancko, jak prawdziwe damy. Zazdrościłam im, że wyglądają tak kobieco!

Paryż to piękne miasto, jednak znajdują się też takie 'gorsze' ulice, w których widać, że nie mieszkają zamożni ludzie. Czasem przykro było patrzeć na taki widok, bo przecież za rogiem wyłaniał się nowy świat, świat, w którym panowało piękno i bogactwo. 

Ja uwielbiam podróżować, dlatego też cieszę się, że tam byłam. Że w końcu weszłam na moją wymarzoną Wieżę Eiffla, zobaczyłam na żywo, na własne oczy Mona Lise, no i oczywiście, że w końcu pojechałam do Disneylandu! Zwiedziłam masę ciekawych miejsc, dlatego chcę Wam pokazać kilka zdjęć. Paradę Myszki Miki nagrałam, było to tak piękne, że zdjęcia w życiu nie oddałyby tego klimatu, dlatego nie pokażę Wam niestety zdjęć, ale musicie uwierzyć mi na słowo. To był chyba najpiękniejszy widok w całym moim życiu! :)


Sklepów Chanel i innych drogich marek było tam pełno! Nie weszłam do żadnego z nich, bo bałam się zobaczyć te monstrualne ceny! :)

Zostawiam Was ze zdjęciami, mam nadzieję, że kogoś zachęcą one do odwiedzenia tego miejsca! Jeżeli będziecie mieli okazję, to naprawdę warto! :)
Do następnego, Papa! :*

piątek, 2 maja 2014

FINALLY! :)

Hejka!
Nareszcie spokój! Koniec testów. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że to już za mną! Teraz zostało tylko poprawianie i nadrabianie ocen. Przyznam, że "trochę" się tego nazbierało! Wiem, że to co za chwilę napiszę nie zostanie zrozumiane przez Was, bo sama kiedyś nie pomyślałabym, że można tak powiedzieć: NIE CHCĘ WAKACJI! hahah o co chodzi? Co się ze mną dzieje? Jak to nie chcę wakacji? Te pytania na pewno Wam też się przewijają w głowie. Sama nie umiem na nie odpowiedzieć. Po prostu nie chcę. Może dlatego, że kończę gimnazjum i nie chcę się rozstawać z klasą? Lub osobami które chodzą do szkoły? Chyba tak! Czy Wy też tak macie? Pewnie połowa z Was nie może się ich doczekać. Zabawy, wolny czas, zero szkoły... To brzmi zachęcająco, ale coś we mnie tkwi i nie pozwala mi się cieszyć zbliżającymi się wakacjami. 
No i oczywiście! Kto z Was pisał w tym roku egzamin gimnazjalny? Jak poszło? Mam nadzieję, że dobrze. A klasą młodszym dam dobrą radę: UCZCIE SIĘ PÓKI NIE JEST ZA PÓŹNO! I życzę też powodzenia maturzystom, bo jednak matura a egzamin gimnazjalny to żadne porównanie.

No i na koniec moje zdjęcia, bo z nimi post wygląda jakoś lepiej!
To tyle na dziś! Pozdrawiam Wszystkich i do następnego! :*